Na trasie oglądać można opuszczony kamieniołom Skała, odsłonięcie dolomitów diploporowych; wiadukt u wylotu ul. Zbożowej, częściowo zbudowany z kamienia ciosowego (dolomitu), elementy wykonane z dolomitu w budynkach kolejowych i murach oporowych na ul. Fabrycznej, bruk ze słupka dolomitowego na przedłużeniu al. Henryka do kładki nad terenem kolejowym. Z trasą związane są także budynki i budowle inżynierskie w centrum Chrzanowa, w których wykorzystano elementy wykonane z dolomitu.
Do kamieniołomu Skała wchodzimy od strony ulicy Fabrycznej, naprzeciw wiaduktu u wylotu ul. Zbożowej (1). Schodząc na dół wydeptaną ścieżką, po lewej stronie widzimy ścianę kamieniołomu zbudowaną z dolomitu, w okresie wegetacji zasłoniętą zaroślami. Ma ona długość ponad 150 m. Aby zobaczyć charakterystyczne wietrzenie oraz struktury różnych odmian dolomitu, można podejść do ściany. Można je oglądać także w blokach i okruchach skał zalegających na dnie kamieniołomu. Tu możemy też zauważyć kopczyki drobnego materiału. Są to pozostałości po wstępnej obróbce bloków przygotowywanych do ekspedycji.
Po kilkudziesięciu metrach dalszej drogi dochodzimy do sterczących z dna urwistych skałek (2). To przodek, czyli miejsce, w którym urabiano (łamano) kamień. Trzeba podkreślić, że wysoką jakość kamień z Chrzanowa zawdzięczał także temu, że urabiano go bez użycia materiału wybuchowego. Wydobycie zatrzymano lub raczej porzucono kamieniołom w chwili zatopienia, w lecie w roku 1918.
Wchodząc po skałkach w górę po chwili skręcamy w prawo, obchodząc znowu przodek z wyraźnymi, ostrymi krawędziami po odspojeniu bloków dolomitowych. Powyżej niego ściana dolomitowa przechodzi w skarpę (3). Prawdopodobnie znajdujemy się teraz w najstarszej części kamieniołomu, prowadzonej za nim drenaż kopalni Matylda pozwolił na eksploatację niższej warstwy.
Ścieżką po skarpie, obok dawnego pawilonu związanego z kąpieliskiem wychodzimy na ul. Różaną. Wzdłuż jej skarpy kierujemy się w kierunku doliny Chechła (4) i dochodzimy do mostka (5). W okresie, gdy kamieniołom był zatopiony, znajdowało się tu ujście przelewu, który odprowadzał z niego nadmiar wody. Teraz skręcamy w drogę prowadzącą w kierunku ul. Fabrycznej, zamykając pętlę.
Ulica ta jest miejscem, w którym można zobaczyć wykorzystanie elementów kamieniarskich wykonanych z dolomitu diploporowego. Pierwszym obiektem, w którym możemy go zobaczyć, jest wiadukt pod torem kolejowym na końcu ul. Zbożowej (6). Pierwotnie zbudowano go w całości z bloków dolomitowych pod nasypem jednotorowym, a przy poszerzeniu szlaku kolejowego uzupełniono po obu stronach konstrukcją żelbetową. Następne elementy występują w budynkach kolejowych wzdłuż ulicy Fabrycznej. Są to detale typu parapetów, okładzin na ościeżach okien i drzwi, podmurówek, itp, a także mury oporowe przy obiektach kolejowych.
Po dojściu do dworca osobowego Chrzanów Główny przechodzimy kładką w kierunku Al. Henryka. Nawierzchnia jezdni w przedłużeniu kładki to bruk wykonany z kamienia dolomitowego (tzw. słupka). Bruk taki był kiedyś często spotykany na terenie miasta (świetnie zachowana nawierzchnia z kostki dolomitowej znajduje się w bramie przejazdowej przy ul. Mickiewicza 6).
Warto dodać, że najlepszym miejscem do zapoznania się ze strukturami dolomitów wydobywanymi w Chrzanowie są mury kościoła św. Mikołaja. Znaleźć tu można bloki pochodzące nie tylko z kamieniołomu Skała, lecz prawdopodobnie także z nieistniejących dziś kamieniołomów na Rosowej Górze i Kątach.